czwartek, 10 lipca 2014

"Trudne dni"

Hej ;-)
Mam nadzieję, że chociaż część z Was nadal jest ze mną i korzysta ze wskazówek, a może nawet wprowadziliście w swoje życie dietę ;-)

Ja od dzisiaj - pełna mobilizacja i zaczynam ćwiczyć! :-)
Jakoś wcześniej ciężko było mi się zebrać - brak czasu, "trudne dni"...

No właśnie dzisiaj parę słów właśnie na temat tych ciężkich dni.
Oczywiście zarówno przed jak i w trakcie, każda z Nas miewa różne przedziwne zachcianki :-/
Ogórek kiszony z nutellą? Parówki z majonezem, chipsy... Pełno niepotrzebnych kalorii!
Co z tym robić i jak sobie radzić?
Dużo już zawarłam w poprzednim poście. Ale parę słów chciałam dodać.
Oczywiście zapewne część z Was przechodzi to wszystko normalnie, wszystko jest OK. No a pozostałe kobiety nie mają ochoty na nic, ciągle by jadły, a najlepiej słodkie - wiem , znam to.
Cóż, jeśli nie jesteśmy w stanie zmusić się do jakiegokolwiek ruchu (bo np. jesteśmy słabe, zmęczone, boli nas brzuch) , to chociaż leżąc, siedząc, stojąc napinajmy mięśnie naszego ciała. Pośladki, brzuch, nogi. Możemy też np oglądając jakiś film, robiąc wymachy nogami :) Niby nic, a zawsze coś... 
Co z wilczym apetytem? No właśnie, w ciągu jednego dnia można sobie pozwolić na parę oszustw, ale niestety jeśli to trwa tydzień przed i tydzień w trakcie, no to już nie jest niestety dozwolone, bo wszystko nam się odłoży, prawdopodobnie w biodrach :D
Ja osobiście uważam, że jeśli nie jesz słodkiego w ogóle, nie masz na to ochoty. Dlatego nie jem :)
Ale rozumiem wszystkie Kobiety, które sięgają po czekoladę, w tych dniach. No nic siła wyższa. Na co mogę pozwolić? Na naleśniki (z mąki razowej) + serek "Mój ulubiony" + owoce ;) Niech to będzie waszym największym oszustwem.
Serek: pomieszać z łyżką (lub dwoma) jogurtu naturalnego, osłodzić troszkę cukrem zwykłem i cukrem wanilinowym ;)
Dodać do tego owoce - fajnie sprawdzają się truskawki, jagody, borówki, maliny
Myślę, że to danie powinno zaspokoić ten nasz wilczy głód.
Najlepiej zaspakajać apetyt owocami! Róbcie koreczki owocowe, sałatki, koktajle ;-) słodko, zdrowo i mało-kalorycznie ;)

Dziś dokonałam zakupu  Kremu wyszczuplająco - ujędrniającego (antycellulitowego) firmy EVELINE

- Zwalcza cellulit i rozstępy
- Redukuje tkankę tłuszczową
O efektach napiszę po jakichś 10 dniach stosowania.




W następnym poście coś na temat suplementów diety ;)

Trzymajcie się :*


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz